poniedziałek, 16 czerwca 2008

"Sprzątaj po swoim psie - Ja w to wchodzę!"

Akcja poznańskiej Straży Miejskiej.

7 komentarzy:

  1. Popieram całym sercem taką akcję, sama sprzątam po swojej bulwie i staram się robić to bardzo ostentacyjnie przy sąsiadach :) może kiedyś zrozumieją, że to żaden wysiłek a ile wszyscy na tym zyskujemy!
    Się rozpisałam, ale na psim forum znana jestem z tego, że "gówniany" temat jest dla mnie niezmiernie ważny :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielki buzial, Martyno, za Twoja postawę! I dla Twej ślicznej Buldożki też ;)

    Ja pieska nigdy nie miałam, za to kupę lat sprzątałam po swoim kocie - i naprawdę nie widzę problemu żeby i psiarze mogli to załapać - to kwestia przyzwyczajenia.

    A w tej akcji, poza celem of kors, bardzo podoba mi się forma - fajnie wyglądają na chodnikach te kolorowe kwadraty, a hasło "ja w to wchodzę" to miszczostwo!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też akcję popieram i po Maf sprzątam. Gdyby ludzie byli tego nauczeni, nie widniały by w wielu miejscach tabliczki, że psom wstęp wzbroniony. Bo chyba to, że zostawiają po sobie co nieco jest tego przyczyną...

    OdpowiedzUsuń
  4. Warszawa w mojej osobie bardzo zazdraszcza Wam takiej akcji, zrobionej w takiej formie. Bo niestety u nas nie widziałam takiej inicjatywy a poza tym kosze na odchody toteż nie jest częsty widok... a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  5. Hasło rzeczywiście świetne, w Warszawie też SM miała ludzi dokształcać w tej dziedzinie (nie wiem jak? instruktaż zbierania i ładowania do kosza?), ale ja jakoś nie zauważyłam żeby to robili. Pojawiają się pojemniki i dobrze (inna sprawa, że głównie lądują w nich "ludzkie" śmieci zamiast kup...), tylko czemu worki na odchody są plastikowe? Trochę mnie to gryzie, bo bardziej ekologicznie jest w takim razie zostawić tę kupę niż pakować do plastiku. No ale może nie wszystko na raz, niech się najpierw ludzie nauczą sprzątać, o reszcie pomyśli się później :)
    PS teraz to się dopiero rozpisałam... ale jak wspomniałam to jest mój ukochany temat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Martyna - ja myślę, że chodzi chociażby o to żeby SM zwróciła uwagę właścicielowi psiaka...

    co do worków... nie wymagajmy zbyt wiele na początek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam sm za tą akcję. psie kupy to jest jedna z tych rzeczy, za które nie lubię Poznania. a forma-genialna. w końcu ktoś pomyślał,co trafia do ludzi.

    OdpowiedzUsuń