piątek, 22 sierpnia 2008

Kapelusik-niespodzianka

No, może nie do końca niespodzianka, bo Dodzia wiedziała o tym, że kapelusik dla córeczki będzie - w końcu umówiłyśmy się na wymiankę, w ramach której ja dostałam od niej piękny naszyjnik.
Nie wiedziała natomiast jaki. Miał być w kremach, rudościach lub zieleniach.

Ponieważ bardzo lubię małe dziewczynki w jasnych kolorach stanęło na ecru. I powstał taki oto kapelutek. Nieco większy niż zamówiony - ale lato nieuchronnie zbliża się do końca i trzeba myśleć już o przyszłym lecie :)










Nici bawełniane z Lidla, szydełko 2,0mm i dwa wieczory świetnej zabawy.

8 komentarzy:

  1. Kapelusik super.Szydełkuję czapki ale jak do tej pory nie było żadnego kapelusza.Podziwiam twoją twórczość.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. ty to masz talent dziewczyno, ja nawet nie mam wyobrażenia, jak coś takiego wydziergac!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Izuss, kapelutek jest rewelacyjny! Myślę, że Dorota będzie zachwycona a jej mała będzie istną ślicznotką w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. myślę, że mała jakby tylko umiała mówić powiedziałaby "o tiii" ... znam się na tym ;) hihih

    kapelutek bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super kapelutek, uwielbiam dziecięce ubranka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kolejny bardzo dany wytfur... szkoda, że ja nie jestem małą dziewczynką... nosiłabym go z dumą o tiiiiiiiiiiii :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Kapelusik super. Może skopiuje dla wnuczki. Można??
    Malunki tez mi sie podobaja. Pozdrawiam serdecznie. Bajaderka

    OdpowiedzUsuń
  8. Bajaderko, oczywiście, że można! miłego heklowania

    OdpowiedzUsuń