czwartek, 1 lipca 2010

To nie błąd być trochę blond





A nawet całkiem ;)

Na koniec ciężkiego tygodnia, kończącego - mam nadzieję! - ciężki pracowy czas, należała mi się nagroda, nie?

Nosiłam się już kiedyś podobnie - jak miałam 17 lat


Foto PF


Foto AP

A teraz nosiłam się z tym zamiarem od jakiegoś czasu. Najpierw włosy się sukcesywnie skracały, a teraz nagle pojaśniały.

Jestem gotowa na lato.

14 komentarzy:

  1. uważam,że jest świetnie na tej głowie. I zdjęcia baaardzo klimatyczne :)
    Pozdrawiam, podglądaczka Agata

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyglądasz w blond, mnie tez czasem nachodzi na rozjaśnienie, a po krótkim czasie mi przechodzi i czekam aż mi odrosną, a potem znów nachodzi....

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo Ci ładnie, w tym kolorze i długości.
    Jaką ja miałam straszną fryzurę, jak miałam 17 lat!... Mama obcięła mi grzywkę z długich włosów, wzięła trochę z jednego boku, trochę z drugiego, z jednego więcej, z drugiego mniej, ciachnęła krzywo, ech... *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nomen omen - ja o blondynce i masz ci babo... blondynka :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo bardzo ci pasuje:) tez uwielbiam krotkie wlosy.. i jednoczesnie dlugie.. i mam dylemat;p ale 2 lata temu bylo super krotko, podobnie do twoich a teraz za ramionaxd fajnie by bylo tak zmieniac dlugosc i kolor raz na meisiac;o nie?

    OdpowiedzUsuń
  6. o ludzie :D Ale fajnie! Wrzuć w kolorze zdjęcia. Proooooooooooooszę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, fajnie... sama się zastanawiam nad zblondzeniem. Nie mam tylko odwagi skrócić się na 3 cm...ale może to jednak przemyślę, bo Twoja przemiana naprawdę inspiruje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana rewelacja! ładnemu to we wszystkim ładnie, super!

    OdpowiedzUsuń
  9. oj foto pf rządzi. :)
    zawsze mi się kojarzyłaś "drapieżnie" a na tym zdjęciu wyszło romantycznie :) wery romantycznie ;) (pewnie efekt niezamierzony - jednocześnie super) :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. cudnie wyglądasz w nowych włosach

    OdpowiedzUsuń
  11. dzięki :)

    powiem Wam, że trochę się bałam - niby miałam już kiedyś dokładnie taką długość i kolor, ale... no właśnie, to było kiedyś :) ale czuję się świetnie i na lato zdecydowanie polecam króciutkie włosy

    agato, nie wiedziałam, że jesteś z Pozen. ale tramwaj wszystko mi wyśpiewał ;) i park w tle też :)

    sanko, skąd ja to znam? ;)

    Brahdelt, krótka blond czupryna to była jedna z pierwszych przemian na głowie wtedy. późniejsze... no, niektóre były bardzo, hmmm, intrygujące :) np. miałam na głowie afro :)

    marysza, dlatego ja się staram na razie na swoje długowłose zdjęcia nie patrzeć ;) doskonale znam to uczucie...

    kachazet, miło mi, że się podoba. choć w pracy byli trochę zaskoczeni ;)

    kalina, ja drapieżnie? no co Ty? serio? ja taki baranek jestem ;) a co do foty: bo to był bardzo romantyczny czas. i bardzo się zastanawiałam co ten PF ma wtedy w głowie... ;)

    ESTE, dzięks :*

    OdpowiedzUsuń