Czasem trzeba wyjechać, chociaż na kilka dni. Pooddychać innym, bardziej jodowym powietrzem, zobaczyć, że gdzieś tam śniegu jest jeszcze więcej, a morze jak szumiało, tak szumi (choć zimą groźniej jakby). Pozwiedzać trzeba stare kąty, choć śnieg nie przestaje prószyć ani na chwilę. Trzeba się wdrapać na wielką górę i zobaczyć jakie z tej perspektywy wszystko malutkie :) A potem zleźć na dół nie zaliczając gleby i zobaczyć jak wysoko się było ;)
4 Ann :)
Od jakiegoś czasu marzy mi się zimowy wypad nad morze ehhh zazdraszczam!
OdpowiedzUsuńtylko u nas podobno z tym jodem słabiej.
OdpowiedzUsuńmoże bliższe prawdy byłoby Miasto Wolno Jodujące" ;)