Trochę ostatnio podróżuję pociągowo. Nie jakość szczególnie intensywnie, ale znacznie intensywniej niż dotąd. Trochę bywam w miejscach, w których dotąd nie gościłam. Nie jakichś szczególnie odległych, ale grunt, że zmieniam czasem widok za oknem.
Po jednej z takich mikropodróży (niespodziewanej, krótkiej i przelotnej) powstał mały skrapek.
To mój pierwszy w życiu LO (chyba można go zaliczyć?), ma ok 20x20 cm. Baza to wydruk papieru z Shabby Princess, dodatki: moje zdjęcie, trochę tekturki i bilety.
a na tym zdjeciu w białej sukience to ty? sukienka piekna!
OdpowiedzUsuńano ja :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w sukience od pierwszego wejrzenia, ale od razu włączyło mi się ostrzegawcze "ale dokąd? gdzie w takiej pójdę?" i nagle, tadaaam! pojawiła się okazja :) sukienka była mi przeznaczona ;)
dodatkowo potwierdził to fakt, że w sklepie mieli ich sztuk jeden i akurat jak na mnie szytą :)
a masz jakies wyrazniejsze zdjęcie?:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio zamowilam uszycie sukienki stylizowanej na lata 50te. juz raz ja zalożylam:)