sobota, 11 grudnia 2010

Nikolas, Nikolas, co mi das?

Chyba byłam grzeczna w tym roku, bo mikołaj przyniósł mi taki piękny kalendarz adwentowy


Tak tak, zrobiła go moja osobista Mama.Zainspirowana domkiem, który pokazała na blogu Finn zrobiła zapałczaną szafeczkę espeszeli for mi. Jest cudna. A chęć odebrania Mamie tych boskich starych stempli z cyferkami wzrasta we mnie z każdym spojrzeniem na szufladki ;)




W każdej (no, prawie) szufladce czeka oczywiście jakiś łakoć...


Pewnie nie uda się (przynajmniej przez czas jakiś jeszcze) namówić Mamy by założyła swojego bloga, cieszy mnie jednak straszliwie to, że po Waszych buszuje jak szalona i coraz częściej się inspiruje i tworzy różne cudowności. I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno komputer, Internet to była dla niej czarna magia, a kiedy przysłała mi ze dwa lata temu pierwszego maila omal nie dostałam zawału :) Dzięki Mamul :*

Ja ostatnio staram się głównie ogarnąć przedświąteczny chaos pracowy. Spotkanie goni spotkanie, tabelki i zestawienia śnią mi się po nocach, więc po przyjściu do domu chwytam druty i macham NCO - bo on przynajmniej nie wymaga ode mnie myślenia. Macham też coś jeszcze, ale na razie nie ma co pokazywać, powiem tylko tyle, że to kolejny projekt w ramach akcji "zużyj zapasy". Chciałoby mi się już nowej włóczki... ;)
Czasem jednak zdarza mi się zmajstrować coś innego. Zostałam poproszona o narysowanie gwiazdki. To narysowałam. 


Papier akwarelowy pomazany świeczką, akwarelowe kredki, trochę wody, biały i złoty żelopis i jakieś 20 minut przemiłej rozmowy telefonicznej :) I jest. Podobała się. Mi też się podoba i chce mi się kredek więcej.







A teraz oddam się szaleństwu - bo wyprawa do IKEI w weekend na dwa tygodnie przed BN, to jest szaleństwo... No ale co poradzę, że natychmiast potrzebuję trzech ramek? :)

5 komentarzy:

  1. Cudny kalendarz! Od razu widać po kim córka odziedziczyła talent do tworzenia śliczności :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny kalendarz :) super pomysł z tymi pudełkami po zapałkach :) i gwiazda ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kalendarz jest bossski! Zdolniacha z Twojej Mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za słowa uznania, ale tak mi się spodobał pokazany przez Waszą koleżankę "blogową" kalendarz adwentowy, że musiałam coś podobnego spróbować stworzyć i do tego obdarzyć moją kochaną córeczkę.
    Mama Izy

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam - domek piękny, naprawdę/em

    OdpowiedzUsuń