niedziela, 31 stycznia 2010

Magnesowa przesyłka z Jelonki

To był dobry tydzień.

Nie mógł być inny - w poniedziałek z samego rana dotarła do mnie przesyłka od OliSmith. Cudnie opakowana, jak to u Oli :) Niestety choć wiedziałam, że przesyłka dojdzie tego dnia oczywiście zapomniałam aparatu. I oczywiście nie mogłam się powstrzymać i rozpakowałam ją natychmiast nie uwieczniając tego dzieła sztuki opakunkowej... Ech... Za to zachowałam sobie wszystkie papierki :)
















A w paczuszce - same śliczności. Oczywiście były magnesiki

 

  

 














Była też kartka z podziękowaniami - jeszcze raz powtórzę: nie ma za co, cała przyjemność naprawdę jest po mojej stronie :)

 

 














No i była cała masa ślicznych prezencików-przydasi

 

  

 














Mam nadzieję, że już niedługo uda mi się je pokazać zagospodarowane :)

Olu - raz jeszcze pięknie dziękuję :*

2 komentarze:

  1. Kolory, kolory, kolory na dzień dobry w poniedziałek TAK !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ owszem, jest za co - za hojne wsparcie WOŚP :)

    No i miło, że ucieszyło :) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń