UWAGA! Z ostatniej chwili: dwa Nuplaki, konkretnie Nuplik i NuploOok, są jeszcze do kupienia na Ziemkowych aukcjach!
Wszystko dla Ziemka! Tak sobie pomyślałam i uznałam, że jak "wszystko" to dlaczego nie atak kosmitów? Powstała więc specjalna Ziemkowa kolekcja stworów do nuplania. Limityd edyszon end łan end onli tim!
Fanfary!
Tak chłopaki (i dziewczynki, o czym za chwilę) prezentują się w kupie... khm, w grupie :) Wszystkie, co do jednego, Nuplaki będą do nabycia na Ziemkowym kiermaszu, który odbędzie się w najbliższą sobotę. Szczegóły zgrabnie opisuje stosowny afisz.
Początkowo Nuplaków miało być 12, coś na kształt kalendarza - jeden Nuplak na każdy miesiąc :) Ale czasu starczyło na sztuk 7, jest więc po jednym na każdy dzień tygodnia. Też ok.
No ale czas przedstawić ich bliżej...
Na początek
Nuplak. Oryginalnie, prawda? Kuzyn
znanego Wam już Nuplaka Pierwszego.
Od kuzyna, prócz kolorków, różni się innymi czółkami i podwójnością metuni. Więcej metuń = więcej zabawy!
To uszko czeka na zwierzenia!!
No ale dość tych powtórek z rozrywki. Nadlecieli też nowi goście. Nuplica - taka Nuplaczka-Gąsiennica ;)
Na grzbiecie niesie zapasy na zimę. No, najwyższa pora!
I druga w tym towarzystwie panienka, choć znacznie mniej poważna - Nuplanka! (AM, jesteś patronką!!)
Ma milaśne uszka...
... i trzy figlarnie tańcujące girki (nóżki - przyp. autora dla nie Wielkopolan).
A to jest Nuplli-e (bo wygląda trochę jak Wall-e). Bardzo towarzyski gość.
Do każdego wyciąga swą ufocką łapkę.
A kuku?! Poznajcie Nuplona...
... co ma fajnego ogona! :)
I na koniec, w charakterze obstawy, NuplOOOk. Postawny, solidny. Ale przejrzeć go można na wskroś! Bo jest bardzo prostolinijny. No, prostolinijny prosto spod cyrkla ;)
Najbardziej pracochłonny z ekipy... Całe "wnętrze" ma zszywane ręcznie.
Ale warto było, dla tego spojrzenia :)
Niektóre Nuplaki mają wewnętrzne dzwoneczki (wodoodporne), wszystkie doskonale nadają się do nuplania i - gwarantuję! - każdy okołopółroczniak je polubi. No dobra, może nie każdy, ale większość. łatwo dają się uchwycić małym rączkom, a ważą tyle co nic!
A jak się nupla Nuplaka prezentuje mój syn umiłowany (choć właśnie ostatnio dość ząbkowo marudny). O tak się to robi. Konieczne jest zastosowanie masy śliny! Gwoli ścisłości - Witold oczywiście nupla swojego Nuplaka, Ziemkowa kolekcja jest nówka cewka paszczęką nietknięta!
Tkaniny na Nuplaki dostarczyła
Nitka. Wszystkie są (prócz niewątpliwej estetyczności) szalenie solidne i świetnie znoszą pranie - także w pralce - oraz częste namaczanie śliną i wizyty na kaloryferze.
Zatem - kto żyw w sobotę na kiermasz! I nie żałować mi tam kasy na Nuplaki! A jak się sprzeda cała banda to może będzie repeta (zwłaszcza, że kolejne projekty już są!).
NUPLAKI DLA I LOVE ZIEMEK!!
 |
mam nadzieję, że mnie Kacha nie zabije za użycie logo...
ale to w szczytnym celu! |
PS. Wszystkich uprasza się za trzymanie kciuków za sobotnią pogodę, bo impreza jest plenerowa! No!