wtorek, 12 czerwca 2012

Najpierwszy dzwonek

Emi chyba spieszy się do szkoły - czyżby za sprawą sweterka od ciotki?
Dziś dostałam zdjęcia :)


Muszę sobie przyznać, że oko mam świetne. Sweterek był robiony całkowicie na czuja i, jak widać, czuj czuj czuwaj mnie nie zawiódł. Ma się tę miarkę ;)


Em, czyli Emilkowej mamie, oddać zaś muszę, że zrobiły super sesję :) I ta powaga na twarzy Małej Dziewczyny z Koledżu!


No cóż, w takim stroju po prostu chłonie się wiedzę. Z otwartymi ze zdumienia ustami :D


Czyż ona nie wygląda jak przyszła polska noblistka?


Z innej beczki (czyli o Małym).
Wiecie co się czasem może przydarzyć człowiekowi o poranku?


 Może zostać potraktowany z kopa... wyznaniem ;)


Poza tym przyznać muszę, że pewne ciuchy Synia chciałabym mieć w wersji rozmiarowej dla mamy...


Wyobrażacie sobie taką piżamkę? Czad, nie?

18 komentarzy:

  1. o ja cierpiedolę!! jakie zajebiaszcze skarpety- robią w wersji dla dorosłych? bo kupiłabym hurtowo :D
    Emi ma bardzo mądrą minę..jak nic będzie naukowiec! i te f(x) w tle- boziu jak ja tego nie cierpiałam :D
    P.S. znajomy ma śpiochy w wersji Large- mierzy jakieś 2m wzrostu.. jego żona twierdzi, że wygląda w nich baaardzo sexi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie jej i trzymam kciuki zarówno za polskiego nobla jak i karierę naukową :) Piżamka niewątpliwie miałaby swój urok, ale ja przynajmniej strasznie się kręcę, więc byłaby pewnie mało praktyczna :)

    Pozdrawiam!
    Liadan

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczny sweterek i faktycznie pasuje idealnie...a maly rosnie jak na drozdzach...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  4. O wyobrażam sobie tę piżamkę, wyobrażam.
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham matmę!
      Pani od biologii powiedziała mi kiedyś, że jestem zboczona, skoro kocham matmę...
      Nobla z matmy nie ma, więc jeżeli nie Nobla, to mam nadzieję, że małej Emi chociaż profesorski tytuł tym ślicznym sweterkiem wywróżysz :)

      Usuń
  5. Za sweterek wielki szacun!
    Mnie baaaardzo podobałby się taki w wersji damskiej rozmiar S:)
    ale jeśli Twoje sweterki gwarantują Nobla to ja poproszę identyczny w wersji na chłopięcej na rozmiar 110:):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję czuja! ;) A skarpeciochy z fajnym napisem też chcę. Gdzie można kupić wersję dla dorosłych? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm... nie dam sobie ręki uciąć, ale chyba w h&m widziałam coś podobnego, może niekoniecznie dla mamy, bo z działu młodzieżowego, ale tam jest rozmiarówka do 170+ zdaje się i czasem coś sobie kupuję... no i coś w tym stylu na pewno było, nawet na 170+

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyna z koledżu rewelacyjna :) W koledżu też :)

    Mali chłopcy tak mają, jak tylko mogą, to mówią (a jeśli jeszcze nie mówią, to inaczej dają znać), jak kochają mamę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. och takie wyznanie to od razu humor poprawia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tymi małymi ubrankami tak jest :-) Tez chciałabym mieć takie, które ma moja córeczka w wersji dla "dużego".
    Emi bardzo poważnie wygląda, jak nic, Nobel! :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzeczywiście z ta noblistką to masz rację - jakby młoda Maria Curie :) Sweterek na modelce jeszcze bardziej uroczy.
    Ale i tak nic nie wygra z synem i jego skarpetkami.
    A piżamkę, jak chcesz, to Ci uszyjemy, w ramach jakiegoś wspólnego blogowego projektu "Szyjemy śpioszki dla Izy" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiem, że się powtarzam, ale chciałabym taki sweterek.. hmm.. cóż nie zostaje nic innego jak wziąć i dziergnąć, nie?;p

    Ty, a Ty jakimś paliwem rakietowym Dziecko karmisz? Za moment z tych śpioszków wyrośnie;) Może pożyczy.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ..a miała wieść przyjemne, beztroskie dziewczęce życie..a na Nobla zapracować trzeba w końcu ;) sweterek cudny i emy uwielbia go ! thx :*
    a Mały Odrobina słodziasny - całuję stópki

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie, dziecięce ciuszki fajne, tylko co z tą masą zatrzasków? Już sobie wyobrażam jak siedzę na łóżku i zapinam każdy po kolei...

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny ten szarak.
    I melduję, że taką piżamkę macałam w sobotę w H&M w wersji na dużego chłopa. :-) (odpowiadam od razu: Nie , nie kupiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie pajace są w H&M na dziale młodzieżowym, czyli całkiem Twoich rozmiarów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję Wam za wszystkie komentarze!!
    Wybaczcie, że nie odpisuję każdej z Was osobiście, ale nie nadążam, tyle piszecie ;)
    Oj, tylko nie pomyślcie, że narzekam!! Piszcie dalej!! :)

    Dziękuję za namiary na śpiocha, muszę się wybrać na zakupy zatem :)
    A skarpet takich w wersji big nie widziałam, niestety...

    OdpowiedzUsuń