poniedziałek, 9 maja 2016

Spodnie pif-paf!

Słowo się rzekło - kobyłka u płotu.
Kupiło się metki - wypadałoby coś szyć. I to najlepiej - dla kogoś. Wszak ja wiem "kogo" noszę ;)
(co, rzecz jasna, nie przeszkadza mi się oznaczać swoimi metkami, codziennie niemal błyskam blaszką na czymś "by Izuss1" ;) ).

A jak już coś się uszyje, metką opatrzy, to dobrze by było też jakoś fajnie w świat wyprawić, nie? To ostatnio właśnie uszyłam-opakowałam-wyprawiłam.
Ta - daaaaa!


Zacznę od "oznaczeń" - bo to są rzeczywiste nowości. 
Wyprodukowałam sobie - do oznaczania pudełek i torebek - wlepkę.


A do wypisywania składu i zaleceń - metkę tekturową.


A wszystko to towarzyszyło spodniom wyprodukowanym dla Stefanka - przedszkolnego kolegi mojego Witasa. Mama Stefka zobaczyła "dominikowe" spodnie na blogu i napisała do mnie z pytaniem o powtórkę z rozrywki. Dokonałyśmy wymiany maili, ustaleń kolorystyczno-koncepcyjnych, zamówiłam dzianinę na kieszonki i uszyłam.


I tylko czas wyciął nam numer, bo niepostrzeżenie - przez oczekiwanie na paczkę, długoweekendowe rozjazdy i inne okoliczności - Stef w tymże czasie... wyrósł! I spodnie, które miały być z zapasem, są na styk. I chyba do wzięcia.


Generalnie - powtórka z minionków, tylko tkaniny inne :)


A nie, przepraszam, jest nowość - kieszonka (prawdziwa) na tyle.


Na tyle też - jak poprzednio - metunia od NoBaa.


Spodnie, w stosunku do Witkowych kotwic i dominików - są znacznie wydłużone. Jak jednak widać - nie dość ;)
Stefek to rosły chłopak. Zresztą - wszyscy oni strasznie PĘDZĄ!! Czy wiecie, że taki czterolatek potrafi urosnąć i 1,5-2 cm miesięcznie!? Tu chyba tempo było jeszcze większe, bo aż miesiąc się z tym zamówieniem nie guzdrałam ;)


Kieszenie wykończone przy brzegach overem.


W cudny wzór autorstwa Ewy Brzozowskiej ze "strefy projektanta" dresowka.pl


Jak się okazało ulubiony motyw Stefana - pif! paf!


Nie dziwię się, że wzór przypadł chłopakowi do gustu - kupiłam materiału na tyle dużo, żeby starczyło i na bluzę dla mnie ;)

To co, ktoś chętny na dresik "by Izuss1"? ;)


Mówię poważnie :) Czekają gotowe do wysyłki, bo dla Stefana będę szyła nowe, tym razem z zapasem, który wystarczy na więcej niż dwa tygodnie ;) 


Wymiary, na które szyłam:
obwód brzuszka - 53cm
długość nogawki od pasa - 55 cm

24 komentarze:

  1. Super te spodenki, świetnie odszyte i bardzo pomysłowe. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      I w dodatku dobrze się bawiłam szyjąc ;)

      Usuń
  2. Zacne portki,godne pozazdroszczenia i metka super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się wzór tych spodni! Ach jak te dzieci rosną ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosną wręcz w zastraszającym tempie! Mam wrażenie, że Witek zaraz mnie prześcignie...

      Usuń
  4. A wlepkę i metki tekturowe sama sobie wyprodukowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama całkiem :)
      Kartoniki na razie z odzysku, może jakieś swoje skombinuję. Chociaż - te to taki miły przykład drugiego życia opakowań, a w dodatku mam stałe źródło.

      Usuń
  5. Miło obserwować Twoje szyciowe dzieła i podziwiać autorskie projekty. Gratuluję, bo gust masz świetny. Pozdrawiam majowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dziękuję!
      Też życzę wszystkiego majowego! :)

      Usuń
  6. piękne spodenki, w jakiej cenie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Te już sobie przywłaszczył Synio. Ale możemy się umówić na kolejne, szczegóły i cena do ustalenia mailowo: izuss@o2.pl

      Usuń
  7. Świetne spodnie. Z dziećmi już tak bywa, że szybko rosną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba mieć nie lada refleks, żeby żyć dla dzieciaków! ;)

      Usuń
  8. Rewelacyjne spodenki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niby takie proste spodnie, a jednak wyjątkowe :) Uwielbiam to w szyciu, że małe detale tak potrafią zmienić całość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Ja podziwiam to w Twoim szyciu - zawsze jakaś lamóweczka, ściągaczyk, naszyweczka - mała rzecz, która robi efekt WOW!

      Usuń
  10. Nie no Francja - elegancja! Perfekcja w każdym calu, ąz miło patrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Użytkownik też zadowolony 😉

      Usuń