czwartek, 19 lutego 2009

Poddałam się i lecę...




Oczekującym, jeśli w ogóle jeszcze we mnie wierzą, obiecuję troszkę chociaż w weekend pocrafcić. Chłopaki pewnie będą grać (w co, to już naprawdę nie ma dla nich znaczenia ;) ) i powinnam mieć trochę czasu :)
A dziś dostałam cosie do cosia, więc szanse rosną...

1 komentarz:

  1. Wpadnij do mnie, mam coś dla Ciebie :)
    http://truscaveczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń