środa, 11 lutego 2009

:)

Uwielbiam dostawać ponaglające smsy i gg-wiadomości :)
Już niebawem, obiecuję :)

2 komentarze:

  1. :)
    precyzuję:
    - czekam na coś co mi jest potrzebne żeby skończyć jedno coś :) powinno być redi do piątku

    - jak tylko przestanę robić tak, żeby na koniec dnia pruć owoc dwugodzinnej pracy jak wczoraj :[ to być może nawet jeszcze dziś powinnam skończyć inne coś :)

    - a jak wysuszę włóczki, na które wczoraj wylałam cały kubas gorącej i słodkiej herbaty to skończę z nich inne cosie. które potem wypłuczę, żeby pozbyć się z nich cukru i natychmiast pokażę :)

    kontenta? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. izuss... matko.... to się tak pracujesz codziennie.
    Podziwiam:0)
    Ja tam ledwo co jakiegoś "cosia" a bardziej rogala raz na miesiąc wycisnę:)

    OdpowiedzUsuń