osiem lat ... więc odkopuję wspomnienia i wracam myślami do wspólnie spędzonego czasu, kiedy nie gnał on tak szybko ;) zapraszam do siebie ... na wspominki i nie tylko - ściskam
Podziwiam Twoje bazy i zazdraszczam ich, osobiście posiłkując się kupnymi, a co za tym idze znacznie mniej oryginalnymi. Piękna chusta, czy tam szal, bardzo piękny. Zdolana z Ciebie rękodzielarka.Pozdrawiam!
Dzięki :) Prawda jest taka, że najbardziej ze wszystkiego to lubię szyć właśnie takie proste formy. I chyba one najlepiej mi wychodzą, więc za bardzo z tym nie dyskutuję ;)
Mmmm... Śliczniutko :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Mamuś :*
UsuńBardzo ładny, pięknie go zrobiłaś, lubię ten wzór kiedyś pokusiłam się zrobić dwa sweterki z niego, ale ostatnio mało czasu na robótki. :)
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem - widziałam ostatnio na fb piękny męski sweter - to jest dopiero masa roboty, a nie chusta, którą można machnąć w kilka wieczorów ;)
UsuńPoza tym - masz za to czas na szycie. A jako fanka Twoich projektów jestem z tego bardzo zadowolona :)
Oj, ładne to, co się wkrótce pojawi.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji mam pytanie - jakie wymiary mają Twoje metki od Nobaa?
Nieskromnie powiem, że też mi się podoba. I że mnie ta ładność zaskoczyła. Tak bardzo, że aż... a, nie będę zdradzać opowieści z kolejnych odcinków ;)
UsuńMetki mam w trzech wymiarach:
2x3cm z czterema dziurkami
2x3,5cm z czterema dziurkami
2x4,2cm z dwoma oczkami
Czyżby szykowało się zamówienie? ;)
Pozdrawiam!
Dziękuję za informację! Na razie - cicho sza! ;)
Usuńosiem lat ... więc odkopuję wspomnienia i wracam myślami do wspólnie spędzonego czasu, kiedy nie gnał on tak szybko ;) zapraszam do siebie ... na wspominki i nie tylko - ściskam
OdpowiedzUsuńFakt - zasuwa ostatnio, skubany ;)
UsuńŚciskam serdecznie!
Podziwiam Twoje bazy i zazdraszczam ich, osobiście posiłkując się kupnymi, a co za tym idze znacznie mniej oryginalnymi. Piękna chusta, czy tam szal, bardzo piękny. Zdolana z Ciebie rękodzielarka.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrawda jest taka, że najbardziej ze wszystkiego to lubię szyć właśnie takie proste formy. I chyba one najlepiej mi wychodzą, więc za bardzo z tym nie dyskutuję ;)